martinez0 martinez0
450
BLOG

P.S.U.J.E.

martinez0 martinez0 Polityka Obserwuj notkę 5

Na początku małe wyjaśnienie tytułowego skrótu:

P.S.U.J.E. - Partia Skutecznie Usprawniająca Jaśniepoddanym Egzystencję


Będąc pod wielkim wrażeniem skali pomysłów Projektu politycznego "P.S.U.J.E.", postanowiłem przemyśleć swoje dotychczasowe, nie dość pozytywne nastawienie do nich. I okazało się, że można. Naprawdę można pisać o nich w samych superlatywach. Jeśli odpowiednio zestawić dotychczasowe osiągnięcia, efekt jest niebanalny. Począwszy od zdolności do mobilizowania elektoratu w sposób trwały, umiejętności budowania samoświadomości obywatelskiej, angażowania się obywateli w inicjatywy oddolne, tudzież jasnego wyrażania stanowiska we wrażych kwestiach. Czymś równie niebanalnym jest łatwość, z jaką P.S.U.J.E. potrafią angażować potężne środki finansowe do realizacji swoich celów. Znaczące są także osiągnięcia w zdolności do aktywizowania ofiarności obywatelskiej na cele społeczne za pomocą prostych urządzeń fotografujących darczyńców w miejscach publicznych. Nadto niewyobrażalny potencjał tkwi w sposobie tworzenia nowych źródeł bogacenia się obywateli poprzez tworzenie próżni budżetowej, a - jak wiadomo - natura nie znosi próżni, więc oczywistym jest, że próżnia zostanie wypełniona naturalnie. Wyobraźmy sobie wybuch wulkanu (niech to będzie społeczna energia, wywołana przez dotychczasowe działania struktur PSUJE), wszyscy wiedzą, że na glebie wulkanicznej natura wspaniale rozkwita. Czy to nie jest asumpt do wykorzystania tej właściwości natury? Niechaj zatem lawa zaleje wszystkie nasze realia, niech spali doszczętnie te nie dość aktywną glebę polskości, by na jej "podwalinach" wyrosły nowe, jakże żyzne i twórcze nowe pokolenia.
Wróćmy z meandrów wyobraźni do innych aspektów inspirującej działalności formacji PSUJE. Tworzenie mechanizmów kooperacji, celem wspólnego bogacenia się. Czy nie jest to najwspanialszy przykład nowoczesnej spółdzielczości, działającej z korzyścią dla swoich członków? Dlaczego nie brać go za wzór dla niewydolnych organizacji pracowniczych, rolniczych, samorządowych? Inny wymiar - nazywany przez nieprzychylnych "nepotyzmem". Przecież do tego potrzeba wrócić do niezwykłych zdolności Współobywateli do czytania metafory, przenośni, które rozwijały się pod okiem Przyjaznmu Zawsze Polakom Rządowi. Niech Obywatel zrozumie potencjał tkwiący w idei samoorganizacji na zasadzie wspólnoty interesów. Niech rozwija go twórczo, by kręgi wspólnoty rozszerzały się do skali ogólnopaństwowej. Czyż nie jest wspaniałym załatwianie swoich spraw u kolegi, znającego kolegę, z innym kolegą mającego wspólnotę biznesową? Niech owa koleżeńska współpraca daje nam wszystkim korzyści. By żyło się lepiej, w Narodzie koleżeńskim. PSUJE są wśród nas.

Dajmy Im szansę wpływania na nasz los nieciekawy, niechaj się PSUJE.
 

martinez0
O mnie martinez0

Akcja SEAWOLF - konkretny wymiar pamięci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka